piątek, 27 kwietnia 2012

Prolog.


   Taniec, alkohol, pocałunki, pot, seks, tracenie kontroli, co raz więcej dziewczyn na jedną noc ... I ja. Najbardziej pożądany przez kobiety jak i przez mężczyzn, w tym całym zapyziałym i zeszmaconym klubie.
   
   Wlałem w siebie kolejny mocny trunek, po czym podszedłem do mojej nowej koleżanki. Uwodziła mnie swoimi seksownymi kształtami; krągłe biodra, wielki biust ... Nie, tylko cycki. Chwyciłem ją w pasie i przyciągnąłem do siebie, wpychając język w jej usta. Zrozumiała o co mi chodzi, bo zaczęła rozpinać guziki od mojej koszuli.
- Nie tutaj – warknąłem, ciągnąc ją za sobą w kierunku toalet. Wchodząc do środka jednej z nich, od razu przycisnąłem niebieskooką do ściany ściągając z niej bluzkę. Tak naprawdę to nie wiem jaki ona ma kolor oczu, ale blondynki zazwyczaj mają niebieskie, więc zgaduję. No i co prawda śmierdzi tutaj jak w jakiejś oborze, ale pójdę wszędzie żeby zaliczyć taką dupę. Pozbawieni ciuchów, w przypływie namiętności i podniecenia, zacząłem ją posuwać. Z początku dość delikatnie, jednak po chwili pokazałem jej na co mnie stać. Prawdopodobnie nie będzie czuła swojej koleżanki po spotkaniu z panem Sykesem. Skończyłem. Ubrałem się i zanim zostawiłem ją samą, szepnąłem jej jeszcze:
- Byłaś zajebista, ale niestety nigdy się już nie spotkamy – musnąłem jej usta po czym wyszedłem z kibla, trzaskając drzwiami. Dzisiejszej nocy to już druga.

   Poprawiają swoje wspaniałe włosy, rozglądałem się za jakimś dobrym towarem. No Nathan, którą teraz zaliczamy ?



~ * ~

Jest o to i prolog. Mi się nie podoba, ale Gosia mówi co innego więc to tu wstawiłam :D. Ogólnie dopiero się rozkręcamy, a pomysł na opowiadanie mamy całkiem .. niemoralny XD . Mamy nadzieję że się wam spodoba :) 
A tutaj macie nasze Twittery, jeśli chcecie być powiadamiani o NN :)

~Weronika , @hiyaa_1D 
~Gosia , @xharrysmother